chmury go odsłoniły i w taki, a nie inny sposób uchwyciłam księzyc zza okna.
świeci nieustannie od kilku godzin, z każdą godziną przesuwa się po trochu w prawo
nie chce mi sie spać, a myśl o pobudzce o 6 dobija...
przyjemnie się patrzy przez okno
the p a r a n o i a is in b l o o m
uważam, zę moglibyśmy rozmawiać c z a s a m i,
ale żadno pierwsze ust nie otwiera,
moglibyśmy też czasem zrobić krok do przoau,
ale przeciez siedzi sie tak wygodnie.
a ogólnie to jest ładna wiosna