Pamiętacie jak ważyłam 63 kg i byłam zrozpaczona, że jestem obrzydliwym grubasem?
Ja pamiętam i gdy patrzę na te zdjęcia wszystko bym oddała by znów do tego wrócić.
Aktualnie waga pokazuje 75 kg, a ja dłużej tak nie mogę.
Wczoraj późnym wieczorem powiedziałam STOP.
Wykupiłam diete smacznie dopasowaną z Vitalią i pokładam w niej duże nadzieje.
Zaczynam od czwartku, a jutro dostanę całą rozpiskę.
Nigdy nie korzystałam z tego typu rzeczy, a Wy?
Jeśli macie jakieś doświadczenie to będę wdzięczna za każdą informację.
dobrze tu wrócić