...i znowu kurwa te same biadolenia o zarobkach, zajebistych zawodach typu lekarz, prawnik...tyle zarabiam, jestem fajny a ja wiecej, jestem fajniejszy i kolejna; ja to w ogole najwiecej z Was zarabiam i jestem najfajniejsza.... pierdole to ! ja robie co kocham i nawet jezeli zarabiam mniej od Was to jestem szczesliwy a Wy ? niiiiiiiie bo ? wyjasnie. jestescie naginajacymi sie szczurami ktore gonia za "wiecej, wiecej, wiecej".. zal mi Was...
...żal mnie ogarnia jak ludzie sie za kasą uganiają...to jest przykre...gdzie pasje ? gdzie przyjemność z pracy ? gdzie miłość do tego co się robi ? gdzie spełnienie....??????
...chyba fajnie maja mnisi...
p.s. z tego co wiem to nie mają źle...żyją pełnią i wiedzą co to oznacza :)
czyk czyk