malar91 samodzielność to podstawa. ^^
drugi raz jeszcze nie byłem, ale planuje jak najbardziej. w ferie byli włosi w krakowie, a my polacy z vilo oprowadzaliśmy ich po mieście. strasznie wdzięczni byli i pozapraszali nas do włoch, do nich. także może się uda. :)
mi z nią też się kontakt popsuł. wydaje mi się, że się bardzo zmieniła. jak jedziemy razem busem, to udaje, że mnie nie zna... ale jak tam chce. mnie nie zależy.
a w vilo? ciężko jak to na drugą klasę przystało. chciałbym, żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce. xd
:*
malar91 też jakoś leci powolutku. ja w zimie dorabiałem w weekendy na giełdzie narciarskiej. a ty gdzie pracujesz?
włoski? bardzo mi przypadł do gustu. po prostu amo italiano! ^^
a co do zdjęcia, robiłem je sam, ok. godziny 5:30 w wakacje na krakowskim kazimierzu. nie jest dobrze wymierzone, ale i tak wyszło lepiej niż miało wyjść, bo robione było... telefonem, a efekt jest ponad przeciętny.
pozdrawiam. :*