Siema , siema . Jest 10 rano , a ja notke pisze ... Nie no , ja sie dziwie jak ja moglam tak wczesnie wstac , chociaz i tak jeszcze w łuzkuu xD Zdjecie z festynu ; D fajnie bylo , a najlepsze to jak wybieralysmy z Kinga ktory chlopak jest najladniejszy , i wypadlo na kolesia z Warszawy . Nazwalismy go '' Nasz ladny pilkarz sportowiec '' .. huhuhuhu ; ) pozniej zaczelysmy sie po tymbarku platac z Przemkiem , spotykalismy roznych ludzi i wgl. Heheh ; D no a na koniec takie pedal zaczol do mnie sms-y zboczone pisac , a nastepnie .... No , tak wiec festyn udany . Koncze notke bo ide sie jakos ogarnac , siema wszystkim : *