Oni stoją pod klatką, od zawsze tak było,
A ja mam na głowie tyle spraw, coś się zmieniło.
Pieprzony czas każe nam zmienić priorytety,
A tak bardzo bym chciał cofnąć go, niestety.
Niektórych spraw nie naprawię mimo chęci,
A co gorsze, nie mogę ich wymazać z pamięci.
Dziś zostały mi tylko wspomnienia, żal za te chwile,
O których wiem, że chujowo postąpiłem.