Wiecie co? Konspekty tez wcale nie gryzą. Wprawdzie jesli nie robiło się ich z lekcji na lekcję a nie dzisiaj 10 to może nie byłoby tego aż tyle, ale i tak nie jest źle. W pół godziny 1 konspekt a potem w minute kolejne 3! A jak? Konspekt dla 6a: Renesans a potem myk! zmiana jednej literki i mamy konspekt dla klasy 6b,c i d :D
Baj de łej: trochę się przekonałam do tych książek Moja historia, na dydaktyce na nie psioczylismy, ale wiem ze mogłam trafić gorzej z podręcznikami ;P
O i jeszcze: Do tematu jak poznajemy historię, wiecie o źródłach materialnych i pisanych pokazałam dzieciakom monety i banknoty z moich prywatnych zbiorów, przecież nie oddam ich teraz żeby zamieścić pomoce do konspektu lekcji. Zeskanowac je czy tylko napisać, że uzyłam monet i banknotów i wypisać jakie???