Tak właśnie wyglądałyśmy po wejściu na pierwszy poziom wieży Eiffla ;D
328 stopni ;D
No więc wróciłam z Francji żywa. :) samolot też się nigdzie nie rozbił ;P
tam było idealnie, każdy dzień był wyjątkowy!
Co ja tu mam napisać? Mam tyle do powiedzenia, ze wolę nie zaczynać, bo nie skończę chyba. ;)
Mimo tego ze musiałam jeść krewetki inne niejadalne produkty to wróciła bym tam z wspaniałą ekipą do równie wspaniałych ludzi...
Uwielbiam miasto Amiens, restaurację Les Marissons, Liceum Hotelarskie,
Erwan, Fabien, Nicolas, Christoph, Florian, Tiffany, Sharline, Prisil, | | Wspaniali ludzie....
Aneta, Dominika, Karolina, Marlena, Danka, Kasia, Paweł, Szymon |
a no i jeszcze powiem że jest sympatycznie, w szkole mam toszke do nadrobienia i poprawić dwie oceny musze ;/
a do pracy dopiero jutro idę po baardzo długiej przerwie, aż się stęskniłam :)
I tak wiem że nikt tego nie czyta, ale mimo to pozdrawiam :D