U Mojej najukochańszej samisy psa ;*** Przed wyjściem.
Pamiętasz, jak było nam miło?
Pamiętasz co mówiłeś i obiecałeś?
Pamiętasz jak czule się mną zajmowałeś?
Pamiętasz te spedzone miłe chwile?
Pamiętasz??
Może to nie ma już znaczenia, mogłeś chociaż powstrzymać się od tych słów o których nie masz pojęcia, bo "Kocham Cię" znaczy naprawdę wiele.
Ale było minęło, płakać już nie będę....
Tak w ogóle, to jednego dnia zrobiłam się rok starsza.
Rok temu były wielkie przygotowania do urodzin itp, wielka radość do godziny około 10:30 dnia 21.11 kiedy to wszystko się sypnęło.
Moje marzenie spłonęło dosłowmnie, chwila moment i zostały dwie pary kluczyków które leżą od tamtej pory w szuflanie, została kurtka z ochraniaczami i kask, zostały też wspomnienia. Szkoda tylko ze to tak boli....
W ogóle twierdze że jak czegoś bardzo chce to mam to na chwilę...
Wiem nudzę tu i w ogóle pewnie czytając to myślicie ze mam doła, nie doła nie mam mimo wszystko...
A żeby było ciekawieto 29.11- 01.12 Łódź....
18.01-29.01 Francja...
a teraz szkoła praca dom no i moje słoneczka!!
Kocham Was niunie!!!
A i Oluś, Skarbie, nie smuć się, nie mozesz się znowu załamywać, masz mnie i Martynę, wiec razem sobie poradzimy z tym wszystkim... Jestem z Tobą niunia ;*
Dziś w nocy szalejemy
A i pozdrawiam tego, co mi humor samym sobą poprawia...
Wolna jak ptak a jednak nie do końca...
Kończe to pieprzenie, idę się do pracy przygotowywać ;)
A tak w ogóle to i tak jestem młoda :]