"znalazłem ją po długim czasie. przeszedłem plaże w tę i z powrotem, ostatecznie koncentrując się na molu w pobliżu domu. wiedziony przeczuciem wszedłem po schodkach na pomost, słysząc huk fal pode mną. kiedy ją dostrzegłem, pomyslałem, że przyszła na molo w nadziei, iż zobaczy morświny lub chciała poobserwować surferów. siedziała z podciągniętymi pod brodę kolanami, oparta o słupek balustrady, i dopiero gdy podszedłem bliżej, zorientowałem się, że płacze.
Nigdy nie wiedziałem, jak się zachować na widok płaczącej dziewczyny. Szczerze mówiąc, nie miałem pojecia co robić, gdy ktokolwiek płakał[...] w jednostce kilkakrotnie widziałem płaczących facetów, zwykle klepałem ich wówczas po ramieniu i odchodziłem, zostawiając bardziej doswiadczonym pytania o przyczynę oraz "czy mogę jakoś pomóc?".
Zanim jednak zdecydowałem się, jak postąpić, ona mnie dostrzegła. szybko wytarła zaczerwienione i podpuchnięte oczy, usłyszałem jak wciąga kilkakrotnie powietrze, aby się uspokoić.
-Dobrze się czujesz? - spytałem.
-Nie - odrzekła.
Serce mi się ścisnęło.
-Chcesz zostać sama?
Zastanawiała się przez moment.
-Nie wiem - powiedziała w końcu.
Stałem w miejscu, niepewny, co robić.
-Zaraz dojde do siebie.
Włożyłem ręce do kieszeni i pokiwałem głową.
-Wolałabyś zostać sama? - spytałem jeszcze raz.
-Naprawdę musze ci odpowiadać?"
co ja takiego robie ????
'don't you worry, don't you worry child'. (?)
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika remover.