Czasem jest tak, że wali się świat. Czasem jest tak, że fragment Ciebie umiera wraz z odejściem ważnej dla Ciebie osoby. To czasem dzieje się teraz. Dowiedziałam się, że 9 lat przyjaźni to fikcja. Świetnie.
O sobie: trudno mi napisać coś o sobie, bo każdy ocenia mnie inaczej i mówi o mnie co innego. Jestem miła, a zarazem wredna. Zazwyczaj względnie spokojna, ale często mam szalone pomysły. To co na pewno mogę powiedzieć o sobie to to, że jestem kreatywna. Jestem obojętna wobec obcych ludzi, ale dla przyjaciół mogłabym skoczyć w ogień. Wśród przyjaciół słynę z pocieszania każdego i dawania rad. Zabawne bo rady te często dotyczą sytuacji, w których sama nigdy się nie znalazłam, a jednak potrafię coś doradzić. Kocham mangę i anime oraz kulturę Kraju Kwitnącej Wiśni. Słucham japońskiego rocka. Moje marzenia? Aktualnie nie mam żadnych. Dochodzę do wniosku, że posiadanie ich to w pewnym sensie zadawanie sobie bólu. Dlaczego? Bo marzenia się nie spełniają. Ciągle się z czegoś śmieję, ale tak na prawdę jestem bardzo nieszczęśliwą osobą. Nie mam powodów do radości, no poza moimi przyjaciółmi przed którymi nie muszę udawać kogoś kim nie jestem oraz, że wszystko jest w porządku, gdy nie jest. Uważam, że życie jest strasznie okrutne i nienawidzę go. Nienawidzę też samotności, zawsze muszą mnie otaczać przyjaciele. Cóż. Taka już jestem.
Czym się zajmuję: rysunek, szkoła, fotografia, rozmowy z przyjaciółmi, wypady na miasto, słuchanie j-rocka
