i tym optymistycznym akcentem kończymy długi majowy weekend 2012 takiego drugiego sobie nie przypominam w całym życiu także kto mógł to na tym skorzystał
O sobie: "Jakoś nie byłem nigdy typem, który miał wokół
Tłumy sztuk i wolałem raczej stać z boku
Bo choć nie znałem nigdy zaklęć na śluz w kroku
Kilka z nich leciało na jakiś kurwa błysk w oku..."
"Mógłbym rozliczyć każdą z was za gwałt na emocjach
Albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz
Gdy czas zabija nas i tylko blizny na łokciach
Zmieniają mnie z mężczyzny w chłopca"
"Mógłbym wyzbyć się skrupułów gardząc istnieniem
I do końca życia walczyć ze swoim sumieniem
Najpierw uwierzyć w znaki i zyskać nadzieję
A potem stracić wiarę w ich znaczenie"