Dzieje sie ostatnio tak dużo okropnych rzeczy że mnie głowa boli. ; /
Brzuch mnie boli od tego całego myślenia, bo ogólnie niby z przyjaciółmi jest wszystko oke. ,bo jest, po prostu tak mi jest źle bo nie ma przy mnie osoby, której potrzebuje.
No cóż co by tu zrobić tak po prostu musi być i tyle ja nic na to nie poradzę.
To tak dzisiaj było nawet spoko, oberwałam piłką w łeb i w brzuch od tej samej osoby, to nie było przyjemne do tego jeszcze przecięłam sobie rękę przez przypadek, Kalemba sie ode mnie odczepić nie potrafi.
Kurde, za chwile coś mnie trafi, gorszych chwil nie miałam ; / , no może z wyjątkiem tego co się ciało jakieś pół roku temu, ale mi przeszło i tak jakby znowu sie wszystko zaczyna i to mnie wkurza. ; /
Musze to przetrwać do końca o ile wytrzymam i nie puszczą mi nerwy bo wtedy bd źle. ; /
W sumie już bym zrobiła to co powinnam ale nie wiem co mnie trzyma żeby tego nie powiedzieć.
Dobra sądzę że to chyba tyle już co mam do powiedzenia.