Skarpecisko.
I miałam rację,z tym,że zamiast geografii była chemia u mojego boku.Starleta dziś się wysłuchała dobrych opinii,że się trzyma drogi i chcąc nie chcąc kuzyn doooooobre kąty łapie,na jutro kombinujemy pachołki albo opony,żeby było wokół czego latać.