Może, jak będziemy mieli więcej pieniędzy to zapiszę się znowu na lekcje gry na pianinie, przecież tak to kochałam. Może wyjmę teraz kartkę i zrobię kolejny z moich psychodelicznych kolaży, może poproszę dziadka, żeby nauczył mnie malować i pójdę do cioci na lekcje ortografii. Przecież lubię się doskonalić a jak dotąd popadam w obłęd. Obsesje bycia nikim.
Piotrek <3