photoblog.pl
Załóż konto

Nadal bez sensu, jem pod presją bliskiej osoby, wciąż trochę mnie ściska w żołądku. Wciąż czuję się źle. Dzisiaj dużo chodziłam. Znów myślę o chudnięciu, coraz bardziej nakręcam się na niejedzenie i spalanie. Pięknie mnie urządził. Z drugiej strony - taki darmowy turnus odchudzający mi podarował.

Gardzę nim. Ale chyba też mi go brak. Może bardziej nawet wyobrażenia o jego osobie.

 

Ciekawi mnie, czy się odezwie. W sumie nie wiem, do czego miałoby to prowadzić.

Ciekawi mnie też, czy mu wyjdzie z tą dziewczyną.

Jestem zaciekawiona, ale też nie chcę się o tym dowiedzieć. Dziwne.

 

Tak sobie myślę, że w sumie żałuję tej całej sytuacji, bo zniszczyła we mnie pozytywne myśli o nim, taki sentyment. Kurczę, gdybym nie zobaczyła tej sytuacji, i tego serca pod profilowym& ale gdybym nie zobaczyła tej sytuacji, to pewnie nie wyszłabym z imprezy. Potem może nie wiedziałabym nic o nich, chyba że by się na tej imprezie prowadzali ze sobą& może ja bym się z kimś tam jeszcze całowała i miała go głęboko w dupie.

 

Może.

Pani psycholog poradziła, żeby nie zastanawiać się: a może to dlatego, że&, bo to angażuje emocjonalnie. I coś jeszcze mówiła, ale już nie pamietam.

 

 

Ciekawe, ile mnie będzie to jeszcze trzymać.

 

Trochę przemarzłam. Kaszel już się uspokoił, ale czuję wypieki na twarzy.

 

Jestem też o tę dziewczynę zazdrosna, bo mam przykre wrażenie, że teraz całe towarzystwo zacznie się nią zachwycać i ją uwielbiać. A jeśli byłaby z moim Exem, to może woleliby ją ode mnie&

No cóż. Takie konsekwencje związków.

Chcę znaleźć nowe towarzystwo. Żeby nie żałować, że w to nie do końca udało mi się wkręcić.

 

W sumie co do sentymentu to jednak jakiś tam mam, ale poczucie bycia zdradzoną go trochę tłamsi.

Dodane 9 STYCZNIA 2022 ze strony mobilnej
1197
blenddd Co tam u Ciebie, trzymasz się jakoś?
04/08/2022 23:44:28
relativities jakoś...
06/09/2022 23:26:35
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika relativities.