po primo to w realu czarować nie umiem, to tylko wiedźmy potrafią :P
po secundo to ściana widoczna za mną ma tak na prawdę różowy kolor :P
a w dłoni bliżej nieokreślone coś o działaniu, którego jeszcze nie potrafię określić, może z czasem wykombinuję inne "cosie"
naszło mnie na zrobienie tego jak wyczytałem info w necie, że w końcu wyszedł film "season of the witch"
no i w końcu jakoś powoli zaczyna się dziać dobrze,
powrót na stare śmieci do urzędu już od 17 stycznia, prawie rok mnie tam nie było to trzeba obczaić co tam się pozmieniało :P
będzie dostęp do świerzych ploteczek ze wsi :D
poniekąd mogę śmiało powiedzieć, że planowany czarodziejski zakup nowego wynalazku o dość sporej mocy to tylko kwestia czasu :D
nuta:
TRACKTOR BOWLING "Scars" - [www]