Ah te czerwone włosy.
Tak dawno, tak nieprawda.
Robiąc krok do przodu,
mam wrażenie że robię też dwa kroki w tył.
Trochę się gubię w naszej relacji.
Matura jakoś poszła.
Jeszcze tylko ustne i wolność.
Wymodlony Szekspir ratuje moją przyszłość.
Dobre spotkania, dobre chwile.
Czwartkowa Byczyna, sobotnia Azotka.
https://www.youtube.com/watch?v=Vf78alvpxRM
Details we both forgot to mention.