ah..ten photoblog i jego cudowna jakość
Dzisiaj jest to samo. Codziennie budze się z nadzieją, że może jednak odezwiesz się i pozwolisz mi to wszystko wyjaśnić. Po całym zdarzeniu napisałam do Ciebie list, ale nie wysłałam go, bałam się tego co się dzieje. Każda noc przepłakana. Bałam się co będzie dalej, nikomu się do tego nie przyznałam, tak na prawdę nikt nie wie co się działo w moim życiu przez ten rok, i wcześniej gdy Cię znałam. Z czystym sumieniem mogłam powiedzieć, że jesteś moją przyjaciółką. W mojej głowie powstają pytania dlaczego go nie wysłałam ? odpowiedź jest prosta - bałam się, nie wiedziałam w jaki sposób mogę Cię przeprosić za to, ale pragnęłam móc nazywać sie Twoją przyjaciółką.
Mam nadzieję, że kiedyś w przyszłości spotkamy się i mi wybaczysz. Przecież każdy zasługuje na szanse.
A na Nowy Rok życze Ci wszystkiego dobrego, aby Twoje życie było poukładane. Życzę Ci, abyś była szczęśliwa i miała cudownych przyjaciół, którzy Cię zrozumieją w każdej sprawie.
Eh..może kiedyś stanie się cud i przeczytasz to. Zobaczysz, że nie zapomniałam o tym co Ci zrobiłam i bardzo tego żałuje. Pamiętam cały czas.
Przepraszam !