Prawdziwy bunt nie rodzi się z życia w społeczeństwie stosującym presję, ale rodzi sie z buntowniczej duszy. A taką duszę bez wątpienia posiadał GG Allin. Był on jednocześnie ofiarą swojej wolności. Jego kontrowersyjne teksty i zachowanie sprawiło, że dla wielu stał się uosobieniem zła a dla innych rewolucjonistą uzbrojonym w muzykę. Nie przejmował się on ani jutrem ani nawet własną higieną ( podobno śmierdział przeokrutnie). Był prawdziwym symbolem buntu. Żadna siła nie powstrzymała go przed swoją krótką i dość kontrowersyjną karierą. W pewnym wywiadzie powiedział, że jego śmierć będzie ciekawsza od innych szarych ludzi. Zauważył też fakt, że wszystkie nasze ubrania są uniformami i są w gruncie rzeczy takie same lub podobne. Żeby ćwiczyć ubieramy dresy, żeby pływać kompielówki, do pracy ubieramy garnitur, do szkoły ubieramy się schludnie. Ubranie GG' ia służyło mu jako ubranie i tylko to. Nie rozpatrywał ile kosztowało, nie obchodziła go też jego marka. Był wolny nawet od tak prostej rzeczy, która utrudnia nam życia. Podsumując mój wpis nie ma już prawdziwych buntowników na tym świecie. Bo dzisiejsi buntownicy robią to co mówią inni, a on robił to co chciał.
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd