Sny. Ostatnio K. zrobił w moim śnie coś, co sprawiło, że przestaję o nim myśleć w pozytywny sposób, zaczynam zapominać o tym, co było. To oznacza pewien rodzaj wolności i wydaje mi się, że to dobra wiadomość. No bo ile można tęsknić za kimś takim jak on?
Śni mi się też P., na pewno przez to, że czasem jeszcze piszemy. Wprawdzie się nie widujemy, ale i same smsy działają na wyobraźnię. Cieszę się, że możemy normalnie porozmawiać, jak kiedyś, o niczym. Nie chcę więcej, bo tak jest okej.
*Nieśmiałe myśli, które szepczą o tym, że powolutku i delikatnie wychodzę na prostą*