Podczas gdy nasi maturzyści - za których naturalnie baardzo mocno trzymam kciuki i mam nadzieję, że idzie im świetnie!!!- męczą się na egzaminie ja siędze sobie przed kompem i słucham tego co w ten piękny poranek grają w radiu. Słoneczko świeci aż chce się żyć i jednocześnie najlepiej byłoby nie robić nic prócz spacerowania i obijania się całymi dniami. Przez otwrte okno czuję zapach kwitnących bzów i mam nadzieję, że jednocześnie jest to woń nadchodzącego lata ; )