hehe kłusimy z Narwanym :D
w czwartek przyjmujemy weterynarza który zaszczepi i ogólnie oceni Narwanego :D
zamówiłam czaprak i owijki i nie mogę się doczekać aż przyjdą xD
ogólnie Narwal jak zawsze grzeczny
idziemy w weekend w jakiś terenik może :D zalezy od pogody
w jeżdzie fajny, coraz lepiej :D
wiem że w większości moja wina ale pracujemy :D
(kiedy nauczę się zginać łokcie?-,-)