chyba wracam ;d
na początek Narwany kucyk
wczoraj byłam u niego i myślę że robimy jakieś wewnętrzne postępy ^^
nigdy nie siedziałam na koniu tak wybijającym w galopie ;o pierwszy raz galop - i upadek :) ale zaczynamy sie przyzwyczajać i już jest coooraz lepiej ;>