Kiedy było się radosnym dzieckiem wakacyjnego szczęścia :)
Ależ ja mam bujną wyobraźnię. Wyobraźcie sobie, że myślałam o tym, jakby to było, gdybym wygrałą milion złotych. Byłoby tak pięknie, że ja sama nie wiem,
jak by było. Wiem jedno, byłabym szczęśliwa, nie musiałabym marwtić się o codzienne troski, życie stałoby się prostsze, o wiele prostsze.
Tak, chore marzenia...