Z Grzegorzem.
To już 5 lat. Właśnie wtedy zgasło dla mnie Słońce. Moje najważniejsze, najcieplejsze Słońce, bez którego już nic nie jest takie samo, i nigdy nie będzie.
Wierzę, że jeszcze się spotkamy. Chcę posłuchać tych opowieści z przeszłości, bezcennego śmiechu. I chcę podziękować, za wszystko...