elo, elo, elo, elo
powracam na fotobloga z kapitalnym zdjęciem zdjęciem Billego z jakąś
uroczą koleżanką. zdjęcie jest kapitalnne, napis związany z miłością.
zauważyłem świetne covery green daya na youtube.
jutro milan - palermo.
po zwycięztwo. ; d
nie wspominając wczorajszego dnia, mówię że dzisiejszy był niezły.
o 13 poszliśmy z chłopakami na akryl i sie pośmialiśmy troche.
po francuzku coś tam zaczęliśmy gadać, elo ;p
wypiździało nas troche, ale żyjemy.
później miło spędzimłem dzień w domu oglądając
telewizję ;d
biore ekipe i jade na wszystkie koncerty green daya jak ukończe 18 lat.
o szkole też nie będe pisał, nie warto.
wszyscy z mojej rodzinki kimają już.
a ja tu piszę notke, dopisałbym coś ale nie mogę ;p
no elo, elo, elo.
miała być długa notka ale sie nie udało.
i widziałem kamile na kamerce i sie jaram bo
ona sie śmiała cały czas , elo xd
kończe. peace for everybody.
najlepszego aśka ! ;d