Ten fotoblog ma już prawie 10 lat. To kawał mojego życia. 
Kiedyś sobie obiecałam, że spróbuję wrzucać tu wpis przynajmniej raz w roku. 
To już nie te czasy, kiedy jarałam się fotoblogiem za bachora i wrzucałam tu 3 wpisy dziennie. 
Jakiś czas temu spędziłam kilka godzin nad tym, żeby część zdjęć usunąć, a przynajmniej wyczyścić pod nimi notki. 
O zgrozo. Byłam tak zażenowana, że niektóre wywalałam po prostu, bez czytania ich. 


Od poprzedniego wpisu (który był ponad rok temu) zmieniło się w moim życiu sporo. 
Poszłam za ciosem i jeszcze nie raz jeździłam konno od tamtej pory. Niebawem będę poważnie planować dzierżawę wierzchowca. 

Zrezygnowałam z tamtych studiów magisterskich i poszłam na inne, na których chcę już być. Studiuję zaocznie, bo wybralam pracę w światowej korporacji, na pełen etat,  z umową o pracę. Jest to dla mnie o tyle komfortowe, że podjęłam też decyzję o wyprowadzce z domu. Z poprzedniej magisterki została mi tylko jedna wartościowa i cenna rzecz (o ile można to tak określić), czyli bardzo cenna znajomość (E :*). 

Oczywiście, czasem tęskni mi się za czasami, kiedy mogłam grać na perkusji ile chciałam, chodziłam do szkoły muzycznej i raz po raz czytałam wywiady z panami z Metalliki (btw, w kwietniu idę na ich koncert w moim mieście, więc chyba stara miłość faktycznie nie rdzewieje).. Nie mam czasu na wiele rzeczy. Prawdę mówiąc, nie trenuję koszykówki już od lat. Pograłam może kilkukrotnie od ukończenia gimnazjum.. Na perkusji jeszcze grywam... Ale w częstotliwości.. Żałosnej. Jest mi bardzo tego szkoda i dołożę wszelkich starań, żeby się jakoś zorganizować i grać więcej, bo bardzo za tym tęsknię.

Teraz poza przyłożeniem się do magisterki i pracy najważniejsze jest dla mnie jeździectwo, z tego nie zrezygnuję nigdy. 
Ale wraz z przeprowadzką poukładam sobie wszystko na nowo.. 


aaaa... bo ktoś pytał.. Tak, dalej jestem z tym samym Mężczyzną, z którym byłam przy ostatnim wpisie (i jeszcze wcześniej xD). 

Kiedyś tu być może wrócę.. 
Jeśli wrócę do blogowania na dobre, to założę zupełnie inną stronę i nie omieszkam o tym poinformować. Chociaż wątpię, żeby ktokolwiek tu w ogóle zaglądał. xD