A raczej żyta łan... 10 minut na pieszo od dworca centralnego... he, he... w Warszarej jest wszystko! I wcale nie trzeba jechać na wieś by poczuć wiejski klimat :) W zeszłym roku w pasie drogowym Alei Niepodległości na odcinku między ulicą Batorego a Trasą Łazienkowską pojawiła się prawdziwa łąka, chabry, maki, łubiny i wiele innych łąkowych kwiatów. W tym roku żyta łan. To efekt działań pewnej artystki (nie, nie tej samej od palmy na Rondzie De Gaula) , która uważa, że Warszara jest za szara :)