Spacerownik Żoliborski cz. 1

W końcu znalazłem chwilę wolnego czasu na spacer po Warszarej. Z przewodnikiem, a nawet z dwoma. Udałem się na Spacerownik po Żoliborzu. To już piąta edycja tego fantastycznego przedsięwzięcia. Żałuję, że nie uczestniczyłem w poprzednich. W przyszłą niedzielę Spacerownik udaje się do Konstancina (wspaniałe wille, tężnie, STOCER – to wszystko pod Warszawą, można dojechać autobusem podmiejskim). Moja tam obecność stoi na razie pod znakiem zapytania. Ale do rzeczy. Trudno wybrać jedno z 300 zdjęć i ująć nim kilka kilometrów wędrówki połączonej z sześcioma godzinami opowieści. Z pomocą może przyjść mix, albo nawet kilka mixów. Wybrałem 16 ujęć i podzieliłem je na cztery części. Wykorzystując możliwość konta pb pro umieszczam je wszystkie naraz... Tego dnia (2 lipca) akurat ruszyła nowa restauracja w starym Forcie Legionów, będącym niegdyś wieżą artyleryjską w pierwszym pierścieniu fortyfikacji Cytadeli. To przykład na prywatyzację mienia wojskowego. AMW sprzedała ten obiekt w 2000 Kręglickim. Urządzali tam dotychczas zamknięte imprezy. Ciekawostką tego miejsca są korytarze podziemne, które będzie można zwiedzać w czasie biesiady przy piwie i przy frytkach... oraz dwie kozy, zatrudnione w charakterze żywych kosiarek strzygących trawę na dachu fortu. "To przez niego wszystko się stało..." Na górnym zdjęciu po prawej stronie Spacerownik a w zasadzie jego1/2 część, varsavianista Jerzy S. Majewski. Druga część to inny dziennikarz wielbiciel Warszarej, Tomasz Urzykowski. Dwaj pasjonaci, dzięki którym można wciąż odkrywać i poznawać to niesamowite miasto. Pierwszy jest autorem książki Warszawa nie odbudowana. Na pierwszych dwóch spacerownikach megafon nie był potrzebny. Jednak od trzeciego już tak bo chętnych dużo przybyło... W czerwonej koszulce czai się do foty fotoreporter GW pan Gumowski. Na fotce dolnej po lewej stronie ulicą Zakroczymską w kierunku Cytadeli podążają spacerownicy... Ten wygięty w łuk budynek to jeden z dwóch stojących przy ulicy Krajewskiego, przed wojną stanowiących fragment osiedla wojskowego. Ciągh dalszy w następnej fotce-notce...