na zdjęciu ja i Cudny;p
"bo z Cudnym wychodzi się na zdjęciach tylko cudnie"
i po obozie. dziwnie było się tak dzisiaj obudzić w takiej ciszy. bez kolejki do kibla. wojny o lusterko.
obudziłam się, a wokół mnie nie było 4 innych lasek, nie obudził mnie żaden taboreciarz ( za długa historia na fbl;p). tylko cisza.
moje samopoczucie po obozie w skali od 1 do 10 nie wynosi 0 jak w tamtym roku. jest o wiele lepiej. nie będę płakać i rozpamiętywać. po tym obozie będę tęsknić tylko za paroma osobami.
jak było napiszę jutro, bo dzisiaj nie mam już siły;]
pozdro;*
i gratulacje dla Justyny, za to, że wytrzymała ze mną 24h/ dobę przez 12 dni;*
---
"jestem fajny, jeśli jesteś fajna to będzie fajnie"
"będę brał Cię w aucie... Cię...ehe"