Przypominam o konkursie który jest w mojej poprzedniej notce : D
http://www.photoblog.pl/reddsforever/117781459/konkurs-d.html
Nagroda to :
- polecam twój fotoblog przez 20 notek,
- Klikam " Fajne " przez kolejne 20 notek,
- Dodaje komentarze przez 20 notek,
- W jednym z wpisów publikuje twoją opowieść jako najlepszą : D
A teraz następnym rozdział mojego opowiadania pisać czy się podoba :D
Rozdział 3. Nowa znajmość .
Kolejna lekcja muzyki właśnie się zaczęła. Usiadłam na samym końcu sali po czym rozejrzałam się po sali. Wszedł nauczyciel i od razu rozdał tekst piosenki której będziemy śpierwać. Usiadła koło mnie jakaś dziewczynę którą już widziałam wcześniej bo w końcu chodziła ze mną do klasy. Profesor zaczął niektórym przydzielać linijki piosenki. Nagle usłyszałam swoje imie i sie zdziwiłam bo w końcu jestem nowa więc było to dla mnie dziwnę. Dostałam 3 linijki więc nie było tak źle. Zaczeli śpierwać po koleji. Najwięcej tesktu do zaśpiewania miała pewna dziewyczna o imieniu Sandra. Nadeszła moje kolej...byłam zestresowana ale jakoś sobie porawdziła.
- Widać że masz talent ale i tak musisz wiedzieć jedno że największą Divą jest ona - moja koleżanka z ławki wypowiedziała te słowa. Spojrzałam na nią i na Sandrę. Przez chwile nie wiedziałam co powiedziec ale potem jednka wymamrotałam. - Dzięki...A co uważa się za najlepszą ? - zapytałam się jej i usłyszałam krótką odpowiedź - Tak - jednka po chwili dodała - Przyzwyczajsz się do tego - po czym uśmiechneła się do mnie i patrzyła dalej przed siebie . Nagle nauczycielka wskakzała na mnie i powiedziała że teraz ja zaśpierwam cały utwór a Sandra tylko refreny. Zrobiłam duże oczy i nie mogłam w to uwierzyć.
- No to się teraz zacznie - zaśmiała się - ale życzę powodzenia - uśmiechnęła się do mnie po raz kolejny po czym poszłam na środek sali kiedy usłyszałam - Ona nie może śpierwać całego utworu w końcu jest nowa i nie ma takiego głosu jak...JA !! - krzyknęła Sadra i podeszła do nauczycielki.
- Spokojnie Sandra. Maddi da na pewno sobie rade więc się nawet nie przejmuj. - uśmiechnęła się do Sandry po czym spojrzała na mnie i dodała - Maddii zaczynaj ! Zaglądnęłam na kartkę i wsuchałam się w muzykę. Nagle zaczęłam śpierwać. W sumie to można powiedzieć że mi nawet dobrze poszło. Sama z siebie byłam dumna. Gdy przestałam śpierwać nauczycielka powiedziała do mnie : - Nieśle Maddi, mam nadzieje że będziesz brała aktywny udział w szkole bo z takim głosem daleko zajdziesz - uśmiechnęła się i podrapała się po głowie . Zadzwonił dzwonek więc wyszłam na korytarz. Szłam w stronę szafki i nagle zaciepiła mnie dziewczyna z ławki z która siedziałam na muzyce.
- Widze że ci dobrze poszło. Wiedziałam że będziesz lepsza od tej siksy - zaśmiała sie i cały czas doruwnywała mi tempa. - Dzięki ale nie sądze żebymy była od niej lepsza- spojrzałam nieśmiało na nią po czym uśmiechnęłam się - Nie sądzisz ? Czyli widzę że jednka mamy tutaj skromnę niewiniątko - zaczęła się głośno śmiać.- Może i skromnę ale nie gadajmy o tym. Tylko powiedź jak masz na imie - spojrzałam na nią i szliśmy w stronę mojej szafki. - Aha no tak. Nazywam się Ashley a ty to pewnie Maddi nie ? Bo w końcu tak nauczycielka do ciebie mówiła więc pomyślałam że tak właśnie się nazywasz - i poraz kolejny zaczęła się śmiać - Tak . Widzę że spostrzegawcza jesteś - uśmiechnęłam się i podeszłam do szafki. Wyjęłam książki do chemi i zamknęłam się. Zadzwonił dzwonek. Zapytałam się Ashley - Chodzisz może na chemie ? - Jednka pokowała stanowczo głową i odpowiedziała : Nie. Chodzie na historię więc dozobaczenia później - odchodządz pomachała mi po czym ja jej odmachałam. Szłam w stronę chemi gdy podszedł do mnie blondyn.
- Cześć ! Nawet się dzisiaj nie przywitałaś czyż bym ci się tak szybko znudził ? - spojrzał na mnie rozbawionym głosem. - Może ale wiesz jak ci tak bardzo zależało to mogłeś się ty przywitać - zaśmiałam się i weszłam do sali od chemi.