hawaii

Ostatnio full rzeczy się działo ale by wszytskie opisać to bym do nocy robiła notke.

Z ciekawszych to ostatnia impreza w absyncie i tańczenie na stole z ludżmi z pracy :)

Urlop i wyjazd na działkę z kumplami :) oraz oglądanie kasety sprzed iluś tam lat jak byłam małą harcerką w blond warkoczykach :P

Spotkanie z Dobo i odkrywanie w sobie alter ego?

Oglądanie non stop "Przyjaciół" i obejrzenie w końcu "P.S. Kocham Cię".

Chyba jedno zm najkrótszych spotkań z Kwintusiem- przepraszam mała i obiecuję że nastepne spotkanie będzie dłuuugie :)

Impreza hawajska z której są super focie- m.in. ta zamieszczona powyżej :)

Impreza w Mont Balzac z aktorami z Anglii, dzwine rozmowy po angielsku- ah uwielbiam ziomków ze Stradi :)

Ogólnie poza tym obkupiłam sie na promocjach i mam wkońcu czarna skórę :)

No i plażowanie z Moxi dzięki któremu byłam wkońcu brązowa :) Szkoda ze już zeszło prawie :(

A co najważniejsze wczorajsze chwile z moim które mnie odmieniły w jakiś sposób :* kto wie o co chodzi ten wybrany :)

Pozdrawiam mamusie która ostatnio oglądałą focie na pb :*

Kwinti która ma ze mną sesje :*

Sławusia :*

Moxi :*