Jakoś dawno nie pisałam. A przecież nie ciężko. Ale brak zdjęć. To też takie dawne, ale takie o mnie. Teraz z dnia na dzień, a cierpliwie. Na cóż złości gdy nie pomagają? Więc cierpliwie.
*******************************************
Walka w cieniu
ukryta a jawna,
Walka otwarta
a tak niepewna.
Porzucać nie wolno
ni rezygnować.
Jam cierpliwość,
Jam łaskawość,
Jam ta, co swego
doszukiwać się nie będzie,
ni gniewna
ni zła pamiętliwa.
Jam tym, co wszytko zniesie
wszystkiemu wierzy i w tym nadzieję
pokłada i wszystko przetrzyma.
Jam trzema trwającym w jednym
z najsilniejszą na czele
z dwiema jaśniejącymi
nie mniej niż najsilniejsza.
Demony odgonić,
lecz nie bronić już przed światem.
To, czego się szuka - jest,
uśpione, głęboko dane
by odszukać na czas.
By łzę otrzeć, ranę zagoić, smutek
odpędzić, dłoń trzymać.
Roztrwożony dzień
a księżyc niech jasno świeci,
drogę oświetla ku tej
co cierpliwością jest
z niego stworzoną, jemu daną
by raz złączeni nierozłącznie trwali.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika redakai.