Na poczatek specjalnie dla Patrycji i dla mnie [<3]:
Cieplem swoich warg,
ogrzała Go całego,
On palce w jej włosy wplótł
i spojrzał w niebo
w welurze Jego UD znalazła schronienie swe
i radość przed końcem drogi tej nie czuł już leku wcale
cytować zaczął wiec [tu slowo ktorego nie rozumiem] w oryginale
po chwili białym bzem udekorował włosy Jej.
Ref.: Bo ona robi loda Mu, bo lubi to, robi loda Mu, jakie to piękne jest,
że Ona robi loda Mu, bo lubi to robi loda Mu, jakie to piekne.
Zakochalam sie w tej piosence [] tak jak w wielu innych.
AF <33
Napisze o obiadach *pisze o obiadach*
Lubie nasze obiadki.
Niewazne czy akurat jest
kapusniak, ogorkowa, zurek albo jarzynowa.
Z wami nawet najgorsze jedzenie smakuje.
I dlatego chcialam chooooolernie podziekowac
osoba ze zdj. [bez Sosika], za to, ze zawsze
przy mnie sa i ze spedzilam z Nimi tyle wesolych
i smutnych chwil.
Za powazne rozmowy na niepowarzne tematy...
I na odwrot.
A szczegolnie za to, ze po tym wszystkim
co sie wydarzylo, nadal jestesmy przyjaciolkami.
Kocham Was
W oczekiwaniu na moje 20 urodzinki.
Pati. Nie zapomnij o wspolnym wypanie do Chin.
Na koniach.
Pozdrowienia dla Jelenia
z palcami czy bez, nadal [chyba]
bedziesz tym samym Jeleniem.
Majuuuuh .. sliczna jestes wiesz?