;)

Cześć dziewczęta ;)

Dziękuję za bardzo miłe przyjęcie mnie w Waszym gronie - Wszystkie jesteście taaak sympatyczne ;o
Z czasem będę musiała zapewnić Wam zdjęcia znacznie lepszej jakości, ale na chwilę obecną musicie się niestety zadowolić takowymi.
Dziś od rana mam strasznie zabiegany dzień, więc należy mi się chwila odpoczynku na photoblogu :)
Byłam dziś w Biedronie i zaintrygowały mnie algi morskie, które są teraz w ofercie do 23.07.
Nigdy nie miałam z nimi do czynienia, ale chętnie przetestowałabym je w formie maseczek :)
Wolałam jednak przed zakupem zapytać Was o zdanie:
Czy stosowałyście kiedyś sproszkowane algi? Jak się u Was sprawowały?

Dziś kilka zdań ode mnie na temat olejku Marion.
Z racji, iż moje włosy są w fatalnym stanie od pewnego czasu zaczęłam testować na nich przeróżne kosmetyki.Jednym z nich jest również powyższy olejek, którego używam już od 3 miesięcy.

Plusy produktu:
- Zapach, który mnie urzekł - Jest bardzo słodki i długo utrzymuje się na włosach.
- Dobrze dociąża moje włosy,
- Sprawia, że włosy są po nim mięciutkie i lśniące,
- Wydajność,
- Cena wahająca się w granicy 5-6 zł.

Minusy produktu:
-Bardzo łatwo z nim przesadzić,
- Użycie więcej niż dwóch pompek produktu bardzo obciążyło moje włosy.