GOLDEN ROSE VELVET MATTE
Pomadki znane już każdej z Nas. Ja ponownie sięgnęłam po odcień 02 czyli zgaszony róż lekko wpadający w brąz. Jest to dla mnie idealny odcień na co dzień. W swojej kolekcji mam tylko 3 pomadki z tej serii ale na pewno na tylu nie poprzestanę. Są matowe, ale nakłada się je bardzo przyjemnie, lekko kremowe. Zauważyłam, że wytrzymują na ustach znacznie dłużej gdy nałoży się je w jak najbardziej możliwie cienkiej warstwie, która delikatnie wtapia się w usta. Fakt faktem nie wytrzymują tak długo jak te płynne pomadki, ale również sprawdzają się bardzo dobrze. Wytrzymują picie, jakieś lekkie jedzenie, a nawet oblizywanie. Jak za taką cenę jakość jest naprawdę powalająca.