photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LIPCA 2018

Balsam bronzujący Palmers

Natural Bronze

 

Osoby, które nie chwytają latem słońca lub opalają się na czerwono - 

tak jak ja, będą zadowolone z tego produktu.

Idealne opakowane z pompką.

Aplikacja jest bardzo przyjemna,

balsam szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej wartwy na skórze, 

nie brudzi ubrań.

Zapach przepiękny, kokosowy, bardzo instensywny, jednak tylko po aplikacji,

później zmienia się w typowy smrodek dla samoopalaczy.

Efetky są widoczne po kilku godzinach, na mojej bladej skórze było widać każde niedokładne rozsmarowanie.

Potworzyły się plamy - nadgarski, kostki na nogach, szyja.

Tak, pamiętajcie o szyji.

Przy tym produkcie trzeba być bardzo dokładnym i pamiętać, żeby nałożyć go na dosłownie całe ciało.

Dałam mu szansę i gdy doszorowałam się z plam, nałożyłam go ponownie.

Efekt już był lepszy, skóra wyglądała na zdrowo opaloną :>

Dodam, że efekt utzymuje się długo, nie zmywa się z kolejnym myciem.

Dodatkowo skóra jest nawilżona.

 

 

250 ml

42.99 zł / Rossmann

 

Informacje o recenzjekosmetyczne


Inni zdjęcia: Nobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophieJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie... maxima24... maxima24... maxima24