Balsam bronzujący Palmers
Natural Bronze
Osoby, które nie chwytają latem słońca lub opalają się na czerwono -
tak jak ja, będą zadowolone z tego produktu.
Idealne opakowane z pompką.
Aplikacja jest bardzo przyjemna,
balsam szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej wartwy na skórze,
nie brudzi ubrań.
Zapach przepiękny, kokosowy, bardzo instensywny, jednak tylko po aplikacji,
później zmienia się w typowy smrodek dla samoopalaczy.
Efetky są widoczne po kilku godzinach, na mojej bladej skórze było widać każde niedokładne rozsmarowanie.
Potworzyły się plamy - nadgarski, kostki na nogach, szyja.
Tak, pamiętajcie o szyji.
Przy tym produkcie trzeba być bardzo dokładnym i pamiętać, żeby nałożyć go na dosłownie całe ciało.
Dałam mu szansę i gdy doszorowałam się z plam, nałożyłam go ponownie.
Efekt już był lepszy, skóra wyglądała na zdrowo opaloną :>
Dodam, że efekt utzymuje się długo, nie zmywa się z kolejnym myciem.
Dodatkowo skóra jest nawilżona.
250 ml
42.99 zł / Rossmann
Inni zdjęcia: Nobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophieJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie... maxima24... maxima24... maxima24