Zdjęcie autorstwa Blueberry. Jutro czeka nas ciężka przeprawa z prof i zasranym prawoznawstwem. To jest chore. Rzygam prawem. Jak nie w szkole to w pracy. Wolę zapach oleju do auta i być upapraną po łokcie w smarach. Daddy nie wraca z Dojczlandu. Sucks. Gdybym miała więcej forsy to już dawno bym stąd uciekła. Po łokcie uwalona w smarach.
Ostatnio śnił mi się Matek. Zadzwonił i zapytał się czy chcę przyjechać do Au. Okropnie się bałam, ale nie wyobrażam sobie jak mogłabym powiedzieć 'nie'. Czy ten wariat nie wie, że pojechałabym za nim wszędzie? Miss you Bro, my fuckin' Kangaroo! <3
Peace, Love & Jack Daniel's