photoblog.pl
Załóż konto

Znacie to uczucie, jak czujecie przepaść i swoje sztywne ciało dryfujące od skały do skały? Wiecie co jest w tym najgorsze? Chyba chcę zblizyć się do tej skały i roztrzaskać swoją głowę by nie móc myśleć. 

 

Nie wiem dlaczego myślałam, że może być i pięknie i gładko zarazem. Nie wiem. Nie wiem co mi strzeliło do głowy, że przez chwilę pozwoliłam sobie stracić czujność i zacząć czuć się pewnie i bezpiecznie. Nie myślę, że się wszystko nagle spieprzyło na amen, ale Boże mógłbyś mi dać chociaż tydzień więcej bez stresu, w kompletnej sielance. 

 

Poza tym, że ludzie już się wtrącają w naszą relację jest całkiem przyzwoicie. Czuję się jakbym miała 14lat i przechodziła swoje pierwsze, bardzo intensywne miłostki. Tęskniłam za tym. Życie bez uczuć przez tyle lat mocno mnie zmęczyło. Ale halo, Pan K już na to nie pozwoli. 

 

Adijos.

Dodane 28 MAJA 2018
319