Takie ładne, klimatyczne zdjęcie.
Od środka mnie rozwala dziś cały wieczór żeby się rozpisać i tak zastanawiam się komu truć dupę. Temu nie, tej nie, tej też nie, o, wiem! I tak oto jestem. Co za absurd, chyba okropny dzień i chyba czas się z nim pożegnać, ale sen coś nie przychodzi i trzeba sobie radzić bez tego. Skończyło mi się picie, a ja mam chyba kaca, moralniaka jakiegoś, cholera. Nienawidzę tych refleksyjnych wieczorów dotyczących ludzi, których już przy mnie nie ma, albo.. których co gorsza JA opuściłam. Jestem okropna, wiem. Zawsze wypowiadałam się, jacy to ludzie są źli i bezduszni, a sama jestem dokładnie taka sama i wcale się tego po sobie nie spodziewałam, hipokrytka, tpfu. Tęsknie za Panem K., naprawdę tęsknie i mocno potrzebuję czegoś tak intensywnego co miało miejsce w tamtym czasie ale to chyba tylko dlatego, że byłam dzieckiem, a jak wiadomo.. dzieci czują pięć razy mocniej. Dla jasności, nie uważam się za jakąś dorosłą osobę, ale na pewno dojrzalszą. Tęsknie megamega za Panem D., którego straciłam na własne życzenia, idiotka,idiotka,idiotka. Żyje mi się dobrze, poza tym, że żyje mi się źle. :)))))))))
Wkurwiłam się własnie i idę się wyżyć czy cokolwiek, ja pierdole, cześć.
ŻEGNAM
WAS
MOCNO.
1 CZERWCA 2018
28 MAJA 2018
22 MAJA 2018
7 MAJA 2017
23 LISTOPADA 2016
21 LISTOPADA 2016
27 LIPCA 2016
10 CZERWCA 2016
Wszystkie wpisy