Witam :* :)
Wczoraj w końcu zabrałam się do ćwiczeń ;P Nieważne, że dopiero o 21 :D Dotarło do mnie, że to przecież nic strasznego i wygrałam z lenistwem! Mam nadzieję, że już teraz będę sumiennie ćwiczyć... BEZ WYMÓWEK :)
I powoli zwiększam dawkę kcal :) Nie ukrywam, że od razu lepiej się czuję i mam więcej sił i energii. Już nie estem taka rozdrażniona.
Bilans
Ś: 170 g jogurtu naturalnego + łyżka otrębów żytnich + łyżka otrębów owsianych + łyżka zarodków pszennych + łyżka płatków jaglanych + pół łyżki żurawiny + pół łyżki migdałów + herbata czerwona
P: jabłko + herbata zielona
IIŚ: wafel ryżowy + sałata + 1/4 plasterka szynki + marchewka + herbata zielona
O: szklanka makaronu pełnoziarnistego + 50 g kurczaka + warzywa
K: sałata + pomidor + 30g kurczaka + łyżka jogurtu naturalnego + ciastko :(((
Aktywność
10 min skakanka
150 brzuszków
100 skrętoskłonów
40 skłonów
180 wymachów nogami (w sumie 90 na jedną nogę :) )
rozciąganie