hariette jak prawdziwie to napisałeś.. zupełnie jak u mnie w szkole.. sam fałsz i obłuda.. liczyć tylko można na siebie... najgorsze jest to ze mam za dobre serce i niestety czasami czuję sie wykorzystywana.. no ale cóż :) mam nadzieje że kiedyś również poczuję zmianę jak ty :)
aspołeczność.. heh gdybym mogła to przez całe życie bym mieszkała sama na jakimś odludziu.. :)
Ps. wspaniałe to zdjecie.. no coraz lepiej Ci idzie makrofotografia :)