suicidebunny1900 Z miloscia do jezyka u mnie jest tak, ze bede studiowac angielski, bo w tej chwili nie widze dla siebie innego kierunku.
Jestem totalnie typem antyscislowym, wiec odpada cokolwiek zawierajacego w sobie matematyke, fizyke, chemie i nawet biologie.
Poczatkowo chcialam isc na pedagogike, ale mama odradzila mi ten kierunek, bo nie lubie dzieci i dolaczylabym do grona ludzi, ktorzy robia cos, czego nienawidza.
Angielski jest jakby moim drugim jezykiem, lubie go i chcialabym biegle sie nim poslugiwac, bo jest bardzo przydatny.Coz, zobaczymy jak to bedzie ;p Studia zapowiadaja sie calkiem niezle, bo mieszkanie juz mam, wspollokatorka z pokoju jest super i w dodatku jestesmy razem na roku, wiec zawsze bedzie latwiej we dwie.
A na fryzure namowila mnie mama ;D
Wczesniej eksperymentowalam z wszelakimi fryzurami w stylu emo, ale przeszlo mi jakies 2 lata temu i obiecalam sobie, ze bede powazna studentka, ale czasem trzeba troche zaszalec ;p