shuurei ciekawe zdjęcia. szczególnie to z ?pszczołami? i to.
co do decyzji to współczuje Ci że musisz taką podjąć.
musisz przemyśleć wszystkie za i przeciw jak to już było pisane.
ja na Twoim miejscu pewnie bym się przeprowadziła.
powodzenia w wyborze :P
hariette heheh dlatego się nauczyłam że jak idę w jakiś teren to zawsze mam przy sobie aparat :)
a ta salamandra to akurat miała pecha bo na środek ścieżki wyszła po której szła moja cała wycieczka ;p
takie decyzje jest ciężko podjąć.. zwłaszcza jeśli one mają decydować o twoim przyszłym życiu i karierze.. z jednej strony są plusy i minusy i z drugiej.. ja chyba bym wybrała tam gdzie więcej plusów.. choć i tak nie zamierzam Cię do niczego namawiać :) bo to twoje życie i nie chce sie wtrącać :) także dobrze to przemyśl.. i postaraj się wybrać dla Ciebie.. nie dla innych.. najlepsze rozwiązanie :)
outdistance ciesze, sie ze ci sie podobala moja notka i ze ze mna sie zgadzasz. ;)
co do twojej notki to rzeczywiscie trudna decyzja... ale ja chym bym wolala jak juz w twoim wieku to mieszkac w Anglii albo USA, a tak to bym zostaal w POlsce, i ewent. na studiach pojechac za granice. ;)