Jak to się stało? Jak mogłam znowu nawalić i zawieść? Kolejny raz, o tak powinnam sobie wielce pogratulować.
Z drugiej strony, może tak miało być. Nie wiem. Zresztą ja ciągle nic nie wiem. Nic. Jak się czuje? Nie wiem. Co chcę dalej robić? Nie wiem. Dlaczego taka jestem? Nie wiem.
No i nic nie wiem, daleko z takim czymś nie zajdę. Ogólnie to za ciekawie nie jest. Jest źle.