To była moja pierwsza książka troche straszniejsza niż Harry Potter. Zobaczyłąm ją w Bravo w piatej klasie podstawówki i szukałam jej dosyć długo. Chciałam ją przeczytać ze względu na tytuł bo byłam, święcie przekonana, że będzie ciekawa. Nie myliłam się.
Ksiażka opisuje żcie Ludllowa Fitcha która od dziecka zmuszany był do kradzieży pieniędzy, ale w końcu zbuntował się i uciekł. Trafił do górskiej wioski Pagus Parvus, do lombardu który prowadził Joe Zabbidou. Lombard, lombardem ale głównym zajeciem Joego było skupowanie od ludzi ich tajemnic i zapisywanie ich w Czarnej Księdze Sekeretów a opowieści były naprawdę mroczne.
Pochłonęłam ją w 2 dni. Urzekła mnie swoim klimatem tejemniczości, dziwności, mroczności, zaskakującym przewrotem zdarzeń i tym że większosci rzeczy czytelnik musi się domyślać (choć ten fakt nie przeszkadza) ,nawet tego czy taka księga instnieje naprawdę i czy gdzieś istnieje jaskinia przechowująca je wszystkie.
Książka według mnie jest świetna i bardzo gorąco polecam.