Tak sobie patrze na zdjęcia w telefonie i znalazłam kochanego ogra Cygana <3 sprzed 2 lat tęsknie za nim, a nawet nie wiem co sie z nim dzieje , mam nadzieje że nie trafił do pewnego miejsca...
Dzisiaj w szpitalu, u babci i na zakupach tak sie to wszystko w czasie przesunęło, że nie zdążyłam iść na stajnie , a miałam wsiąść na Dragona ale jutro to nadrobimy! ;)
Aż sie níe chce wierzyć, że już jutro do szkoły na szczęście już ostatni rok . Przeraża mnie fakt níe samej matury jak egzamin zawodowy ..
+ ps. Już więcej níe pije i níe imprezuje za dużo tego ostatnio!!
Dobrej nocy :**