Oto ranny widok z pokoju 207 :D czyli naszego dwuosobowego apartamentu internackiego :P
Na pierwszym zdjęciu w tle oczywiscie nasza elitarna szkoła :D i jakieś dwa bliżej nieokreślone samochody :P a na drugim droga prowadząca do bramy :P i kawałeczek komisu w rogu ;]
Fajnie sie tak obudzić, spojrzec przez okno i zobaczyć kompletną białość :P heh :D Ale wtedy od razu człowiek sie rozstraja i myśli, ze już co raz bliżej święta :) i prezenty prezenty :D
A tak w ogole to najlepiej pasuje do tego stwierdzenie p. Licy :D --> tak romantycznie jest na dworzu ;] i teraz Ci co znaja pana fizyka co? brecht :D
Buziaki dla Nell :* i Maciosława :D
P.S. Niedługo opublikujemy z Nell definicję Romków :D
<now he's gone, i think that's too late>
<now he's gone, i'll go my new way> ;)