photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LUTEGO 2013

Pragnę akceptacji, a jednocześnie sama odpycham od siebie ludzi. Co jest ze mną nie tak?

 

Niebieski nebelung przysiadł na tylnych łapkach, a przednie oparł o moje zapłakane policzki. Zrozumiał bez słów - nie potrzebował wyjaśnień, bo był częścią mojej podświadomości. Widziałam w nim oparcie i niezmienną rzeczywistość, w której tkwiłam. 
Tak bardzo wam wszystkim nie ufam.

Komentarze

synesstezja ludziom nie można ufać.
25/02/2013 0:59:47